Pokój dzienny

Filiżanka ulubionej herbaty

Dzięki temu, że święta już minęły mam chwilkę dla siebie i mogę na spokojnie wypić filiżankę ulubionej herbaty. Jak wiadomo, po świętach czas wrócić do codziennych zajęć – choć to bywa trudne, ale osobiście bardzo lubię ten czas „po świętach”. Po tym całym zamieszaniu przedświątecznym, szaleństwem w przygotowaniu wszystkiego tak, aby  święta wypadły doskonale, nadszedł dzień, gdzie wszystko wydaje się takie spokojne. Można usiąść wygodnie w fotelu z ciepłą herbatką w dłoni i poczytać zaległą literaturę. Bo przecież mieszkanie zostało wypucowane na święta, lodówka pęka od jedzenia, więc nie trzeba siedzieć w garach – czas usiąść i poleniuchować:). Taka odrobina lenistwa była mi bardzo potrzebna, bo niby święta – czas w którym możemy zwolnić i odpocząć, spotkać się z rodziną, ale ja jakoś w święta nie potrafię wypocząć, a główną tego przyczyną jest ciągle pełny brzuch, człowiek nie ma na nic ochoty i czuje się strasznie ociężały. Wiem, że teraz pomyślicie: to po co tyle żarłaś? Ale jak tu nie jeść jak takie smakołyki leżą na stole i się do mnie uśmiechają, przyznaję się – straszny ze mnie łasuch:) Ale wiecie co? dziś jestem pozytywnie nakręcona, brzuch nie jest już taki ciężki, a i słoneczko pięknie świeci na dworze. Tak, towarzyszy mi dziś bardzo pozytywny nastrój, chwilę odpocznę, poczytam coś ciekawego, wypije herbatkę i idę na spacer z synkiem pooddychać trochę wiosennym powietrzem oraz cieszyć się słońcem, za którym się ogromnie stęskniłam.odpoczynek po świętach

Wam też życzę, abyście znaleźli chwilę dla siebie i nastawili się pozytywnie. W końcu przyszła wiosna! 🙂 filiżanka herbaty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *