Biało czarna sypialnia

Sypialnia jest miejscem, gdzie odpoczywamy, relaksujemy się i ładujemy energię na kolejny dzień. Wydaje się, że sypialnia jest najprostszym miejscem do aranżacji, niby wystarczy tylko wstawić łóżko oraz szafę i sypialnia gotowa – nic bardziej mylnego. Warto stworzyć w sypialni takie miejsce, które pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie, dobrać takie kolory, meble i dodatki, które dobrze na nas wpływają. Zawsze myślałam, że gdy będę urządzać swoją sypialnie to zdecyduje się na ciepłe i przytulne kolory, zachęcające mnie do odpoczynku. Ale gdy przyszło co do czego ciągle chodziły mi po głowie dwa kolory: biel i czerń. Zaczęłam się zastanawiać czy udałoby mi się stworzyć elegancką (czerń zawsze kojarzy mi się z elegancją) ale przytulną sypialnie. Okazało się, że tak:) Czerń i biel tworzy ciekawy kontrast, który bardzo mi się spodobał. Wiem, że nie wszyscy zdecydowaliby się na taką kolorystykę w sypialni, ale ja jestem z tego wyboru bardzo zadowolona.

1.  Czarna ściana

   Wszystkie ściany zostały pomalowane na kolor biały, jedynie za zagłówkiem łóżka postanowiłam położyć na ścianie czarną tapetę z ornamentem. Ekipa, która kładła tapetę przykleiła ją idealnie, ale niestety do góry nogami, marudząc trochę pod nosem musieli położyć ja jeszcze raz. Może mało kto zauważyłby różnicę, ale ja bym wiedziała i by mnie to okropnie drażniło. Także jeśli choć odrobinę coś Wam nie pasuje, od razu to zmieńcie, z pewnością pozytywnie wpłynie to na wasze samopoczucie w przyszłości. Wracając do tapety, wybrałam tapetę winylową na fizelinie, która jest odporna na zmywanie. Wierzch tapety jest zrobiony z winylu, który przepuszcza parę wodną i pozwala ścianie oddychać – dzięki temu można ja również położyć w kuchni czy łazience. Przyznam się szczerze, że trochę obawiałam się, że koty mi tą tapetę poniszczą/podrapią, ale okazało się, że moje koty kompletnie nie są nią zainteresowane:) 

2. Łóżko do sypialni

   Tu troszeczkę planowałam inne – bardziej delikatne, ale wyszło na dobre. Z mężem zdecydowaliśmy się na łóżko z miękkim zagłówkiem i bardzo pojemną skrzynią (jest to świetne rozwiązanie do mieszkania w bloku, gdzie zawsze brakuje miejsca na nasze rzeczy) przez głęboką skrzynię łóżko jest trochę wysokie, ale szybko się do tego przyzwyczaiłam. Całe łóżko obite jest mocnym materiałem typu flock – nie jest on tkany a klejony i z doświadczenia wiem, że takie tkaniny są odporne na kocie pazurki:)

3. Sypialnia – Narzuty i poduszki do niej

   Na łóżko wybrałam narzutę Alina z IKEA. Jest ona zrobiona w 100% z bawełny i ma śliczne pikowania, co sprawia, że jest miękka i bardzo przytulna w dotyku. Ale moim ulubieńcem wśród narzut jest włochata narzuta, którą kupiłam w domarex.pl – docelowo jest ona w pokoju mojego syna, ale często mu ją kradnę:) Oczywiście na łóżku nie mogło zabraknąć poduch – dwie poduchy są kupione w Ikea (komplet do narzuty) dodatkowo dokupiłam jeszcze dwa czarne włochacze, do których uwielbiam się przytulać. 

4. Szafki nocne

   Z szafkami jest taka historia, że pewnego dnia będąc u swojej mamy przypomniało mi się, że ma śliczne stoliczki na ludwikowskich nogach – wystarczył tylko szeroki uśmiech i szafeczki były już moje -Kochana mamusia. Szafki były śliczne, ale żeby pasowały kolorystycznie przemalowałam je na biało farbą kredową ( jak pomalować meble farbą kredową możecie znaleźć w tym poście) Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię łączyć coś nowego i starego ze sobą.

   Wcześniej stoliczki wyglądały trak:)

5. Szafa do sypialni

   Pomimo, że na rynku jest mnóstwo różnych szaf do sypialni, to jednak zdecydowaliśmy się z mężem zaprojektować taką zabudowę, która będzie spełniała nasze oczekiwania, no i oczywiście drzwi do niej są przesuwne – jest to według mnie najlepsze rozwiązanie do małej sypialni.

6. Oświetlenie

   Z oświetleniem nie miałam dużego problemu. Na mlamp.pl znalazłam śliczne metalowe kinkiety Murcia o ciekawym wzorze, spodobało mi się w nich też to, że posiadają włącznik sznurkowy. Do kompletu była jeszcze lampa wisząca, więc długo się nie zastanawiałam i po prostu zamówiłam.

7. Czarna zasłona

   Gotową zasłonę znalazłam w Leroy Merlin. Jest to zasłona Inspire zaciemniająca i mogę polecić ją bez żadnych skrupułów, bardzo dobra jakość materiału, cudowna soczysta czerń i do tego pięknie się układa. Ale nie tylko za wygląd mogę ją polecić, spełnia ona swoje zadanie – nawet w dzień, gdy zasłonię nią okno jest ciemno jakby była noc.

8.  Dodatki do sypialni

   Moim zdaniem każde pomieszczenie w domu powinno posiadać dodatki, które coś o nas mówią. W moim przypadku między innymi są to zdjęcia, świeczki, kwiaty, poduchy i koty. W mojej sypialni takie właśnie dodatki się pojawiły, ale to jakie wniesiecie dodatki do swojej sypialni zależy tylko od Was.