Zawsze podobała mi się ręcznie malowana ceramika. W swojej kolekcji mam kilka ręcznie malowanych kubków -oczywiście z kotami 🙂 , i gdy tak piję z nich herbatę zawsze mam ochotę, aby samej coś podobnego stworzyć. A że niedługo Dzień Babci i Dziadka pomyślałam, że będzie to miły i oryginalny prezent. Farbek przeznaczonych do malowania ceramiki oraz szkła jest wiele na rynku i kupić jest je bardzo łatwo (w sklepie plastycznym lub w sklepie internetowym z akcesoriami plastycznymi) ja do stworzenia swoich dzieł użyłam konturówek IDEA VETRO – wykorzystałam je wcześniej do ozdabiania zaproszeń ślubnych, zapomniane przez parę lat przeleżały gdzieś w szafie aż do dziś :). Konturówki Idea Vetro, to farby wyciskane z tubki z długim aplikatorem i z tego co się orientuje można nimi malować po szkle, ceramice, metalu i papierze. Dużym plusem ich jest to, że po wyschnięciu są odporne na wodę, dodatkowo można je utrwalić przez wypalanie w piekarniku w temperaturze 160 st.C – chodzi tu o szkło i ceramikę. Choć przypominam sobie, że kiedyś napisałam na kubku wiadomość dla męża z myślą, że i tak pewnie się zmyje po pierwszym myciu w zmywarce i ku mojemu zaskoczeniu ta wiadomość jest na kubku do dziś, choć nie był wypalany w piekarniku i kilka razy trafił do zmywarki 🙂 Dobra, koniec gadania i do roboty:)
Co będzie nam potrzebne
- Kubki, miseczki, szklanki, świeczniki, wazony -to co chcecie pomalować
- Farbki do malowania ceramiki – koszt jednej to około 11zł
- Trochę chęci i czasu
Malowana ceramika – wykonanie
- Bierzemy naczynie które chcemy pomalować, farbkę i malujemy wzory, które nam wpadną do głowy – ja oczywiście zaczęłam od malowania kota 🙂
- Można też wcześniej naszkicować sobie ołówkiem, to co się chce namalować – ułatwi to nam malowanie farbką.
- Możemy też pokryć całość kolorem, a potem pomalować na tym wzorki
- Gdy już mamy wszystko pomalowane odkładamy do wyschnięcia – farba schnie bardzo szybko, ale najlepiej odczekać 24 godziny, aby farba dobrze stwardniała. Ja dodatkowo utrwaliłam swoje dzieła w piekarniku (wypalałam je przez około pół godziny). Trzeba też pamiętać, żeby nie wyciągać ich od razu z piekarnika – najlepiej poczekać aż same przestygną – gwałtowna różnica temperatury może wpłynąć na kolor farb.
- I gotowe
- Do miseczek wrzuciłam trochę słodkości, zapakowałam w celofan i prezent dla babci oraz dziadka gotowy:) Taki własnoręcznie zrobiony prezent z pewnością spodoba się każdej babci i dziadkowi. Zwłaszcza, że takie prezenty są niepowtarzalne, nawet jeśli będziemy chcieli pomalować dwa kubki tak samo, to i tak gdzieś tam będą się różniły. I to jest właśnie najfajniejsze w rękodziele, że nigdy nie wykonamy dwóch takich samych rzeczy i możemy podarować komuś coś, czego nikt inny na świecie nie ma:)