Jest niedziela, a przecież wczoraj był poniedziałek. Też tak macie, że dni uciekają Wam przez palce? Ja mam wrażenie, że czas powinnam mierzyć nie w godzinach czy dniach a w tygodniach. Rzadko kiedy zdarza się, że mamy chwile dla siebie, na zebranie myśli. Człowiek ciągle żyje w biegu. Szybko wstać, szybko zrobić śniadanie, szybko przyszykować dzieci do wyjścia, szybko do pracy, szybkie zakupy, szybki obiad, chwila z dzieckiem, wieczorem szybko ogarnąć mieszkanie może uda się jeszcze obejrzeć film z mężem? Tak wygląda dzień większosci z nas. Ale dziś, gdy na dworze jest tak brzydko, nie ma się na nic ochoty i żadnych planów, pozwoliłam sobie na chwile relaksu i odpoczynku, z herbatą w kubku z ulubionym motywem kotów no i moim nowym nabytkiem- przyjemnie mięciutkim kocykiem z pod którego nie mam ochoty wyjść. Mam chwilkę tylko dla siebie, bo moi chłopcy jeszcze śpią choć już 10 rano:) a co tam, w końcu wszyscy możemy mieć leniwą niedzielę:) I tego również Wam życzę, takiej leniwej niedzieli, bez planów, pośpiechu, nerwów i pędu. Czasem warto trochę zwolnić, porozmawiać ze sobą o pierdolach, zagrać w jakąś gre planszową, wziąć książkę, czy po prostu pozamulać na kanapie:) Tak, taka niedziela z pewnością przyda sie każdemu.
